Lot Konopiska - strona oficjalna

Strona klubowa

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Statystyki drużyny

Najnowsza galeria

Akademia Lubliniec - Lot I Konopiska
Ładowanie...

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Wyszukiwarka

Aktualności

LOT - RAKÓW II 3-2 (3-2)

  • autor: paweł, 2009-04-29 20:20
LOT KONOPISKA - RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 3-2 (3-2)
Pająk, dn. 29.04.2009, godz. 17.00
Sędziowali: Szczupak oraz Cybulski i Będkowski

Widzów: około 50.

Gole:
1-0 - Wilk (9 min. - głową - asysta: Sterczewski)
1-1 - ? (12 min. - głową)
2-1 - Nawizowski (26 min. - asysta: Wilk)
2-2 - ? (34 min.)
3-2 - Rajek (45+1 min. - asysta: Nawizowski).

Kartki: brak.

Skład Lotu: Grzegorz Kopacz - Adrian Sterczewski, Rafał Dembowski, Sebastian Tekieli, Krzysztof Kościański - Michał Wilk (84` Marcin Kobus), Adam Szczerbak, Sebastian Rajek (kapitan zespołu), Rafał Czerwiński (64`Marcin Ciuk) - Przemysław Nawizowski, Łukasz Kaczmarzyk (73`Piotr Gradka). W rezerwie pozostali: Damian
Kościelniak (bramkarz), Kamil Matuszewski,  Michał Sosnowski. TRENER: ADAM ZALEWSKI.

Aby przeczytać szczegółową relację ze spotkania, kliknij zakładkę WIĘCEJ.

             Rozgrywane przy słonecznej pogodzie na stadionie Ośrodka ZHP na Pająku spotkanie nie zawiodło kibiców. Szczególnie korzystnie wypadła drużyna Lotu, biorąc pod uwagę ostatnie niepowodzenie w Babienicy.

             Już w 4 minucie Lot dał sygnał do ataku na bramkę gości. Dembowski przerzucił piłkę do Nawizowskiego, a ten tuż sprzed linii końcowej boiska zdołał jeszcze strzelić wprost w ręce bramkarza Rakowa. Pierwszy gol padł już w 9 minucie spotkania. Znakomitą centrę z 40 metrów Sterczewskiego wykorzystał pewnym strzałem głową Wilk. Raków w odpowiedzi przeprowadził akcję, po której udanym piąstkowaniem dośrodkowania musiał wykazać się Kopacz. Jednak już w 12 minucie był remis. Koszmarny błąd obrony gospodarzy wykorzystał jeden z napastników gości głową posyłając piłkę nad Kopaczem.

            To Lot był jednak cały czas bliższy strzelenia kolejnych goli. W 15 minucie przedzierał się niezwykle aktywny tego dnia Nawizowski, ale został powstrzymany przez obrońców gości.W 21 min. celnym uderzeniem popisał się Szczerbak, ale do odbitej przez bramkarza piłki nie zdążył Rajek. W 24 min. mogło dojść do tragedii po nieporozumieniu Kopacza i Dembowskiego, ale ten ostatni na szczęście zdołał skierować piłkę poza światło własnej bramki. Już w 26 minucie Lot wyszedł po raz kolejny tego dnia na prowadzenie. Wilk posłał diagonalną piłkę na lewą stronę pola karnego, a tam był już Nawizowski, który silnym strzałem nie dał szans golkeeperowi Rakowa. Trzy minuty później Rajek groźnie strzelał z rzutu wolnego z lewej strony pola karnego. Raków zrewanżował się także rzutem wolnym po wątpliwym faulu Tekielego, ale uderzona z 18 metrów piłka przeszła o 2 metry nad naszą bramką. Już w 34 minucie po drugim tego dnia błędzie obrony Lotu jeden z graczy Rakowa znalazł się praktycznie sam na sam z Kopaczem i po rękach naszego bramkarza strzelił na 2-2. Była to ostatnia okazja do ożywienia się grupki kibiców z Częstochowy. Po minucie nasz bramkarz popisał się wspaniałą paradą ratującą zespół od utraty punktów. Lot szybko otrząsnął się z chwilowej przewagi Rakowa i za sprawą dwóch prób uderzeń Nawizowskiego z linii szesnastki bliski był strzelenia bramki, ale na przeszkodzie stanęli obrońcy, bądź – za drugi razem – bramkarz przyjezdnych. W 42 minucie Kopacz popisał się kolejną udaną interwencją wybijając na róg zmierzającą w światło bramki piłkę. Była to ostatnia okazja, po której Raków stworzył realne zagrożenie w tym spotkaniu (nie licząc kilku błędów indywidualnych z drugiej połowy meczu, których jednak Rakowiacy nie potrafili zamienić nawet na ciekawsze akcje podbramkowe). Pierwszą połowę mocnym akcentem zamknął Lot. Po akcji Nawizowskiego swoją kolejną bramkę  w tym sezonie strzelił Rajek. Wszystkie trzy gole dla naszej drużyny , co trzeba zaznaczyć, były efektem składnych akcji. Raków wykorzystał zaś błędy defensywy.

            Rozgrywający niezłe zawody Lot dobrze zaczął także II część spotkania. Już w 46 min. w polu karnym groźny strzał oddał Nawizowski. W 48 min. doskonałego, pomysłowego dośrodkowania Rajka nie wyczuł Kaczmarzyk. Już minutę później do doskonałej centry Nawizowskiego nie doszedł Wilk, mijając się z piłką na "piątce" pola karnego Rakowa. Okazje dla Lotu mnożyły się dalej. W 52 minucie nieźle z rogu dośrodkował Czerwieński. Ten sam zawodnik w 56 min. posłał dobrą piłkę w pole karne. Przytomnie przepuścił ją Kaczmarzyk, ale Wilk z najbliższej odległości przestrzelił. W 56 min. Czerwieński oddał jeszcze strzał z dalszej odległości, który poszybował nad poprzeczką, a kilka minut później zmieniony został przez Ciuka. Lot dalej był w natarciu. W 65min. strzał Kaczmarzyka odbił bramkarz Rakowa. Goście rewanżowali się z rzadka, a ich akcje nie miały płynności. Niezbyt często dochodziło też do spięć pod bramką Kopacza. Tymczasem akcje Lotu zazębiały się nadal. W 72 min. po zamieszaniu w polu karnym Rakowa do piłki wybitej na 17 metr doszedł Nawizowski, ale jego strzał okazał się niecelny. W 77 min. szczęścia próbował Tekieli.

            Ostatnie minuty zamiast pogoni Rakowa za korzystnym wynikiem przyniosły kilka (!!!) stuprocentowych okazji dla Lotu. W 82 min. Nawizowski, naszym zdaniem numer jeden tego spotkania, dograł do Rajka, a ten w sytuacji sam na sam przestrzelił (co dodajmy zdarza mu się w tego typu przypadkach niezbyt często). W 88 min. z kolei wyśmienitego dośrodkowania Rajka nie wykorzystał niedługo wcześniej wprowadzony na boisko Kobus, znajdując się niespodziewanie sam przed bramkarzem. Minutę później ponownie Rajek wypuścił w samotny bój Ciuka, ale ten zbyt długo opanowywał piłkę i wybili mu ją obrońcy Rakowa. Po chwili Nawizowski zagrał do znajdującego się na czystej pozycji Gradki, ale ten dał sobie wybić piłkę na rzut rożny. Dośrodkowanie tego samego zawodnika z rogu również sprawiło sporo kłopotów obronie Rakowa. Jeszcze w doliczonym czasie gry Nawizowski ponownie doskonale zagrał do Rajka, ale i tym razem akcja zakończyła się pechowo dla gospodarzy. Pomimo widocznej przewagi Lot do końca nie mógł być spokojny o wynik, biorąc pod uwagę jednobramkowe tylko prowadzenie. Jednak na tle gości nasza drużyna prezentowała się dojrzalej, a jej akcje były dużo składniejsze. 3-2, to najniższy wymiar kary dla rezerw częstochowskiego Rakowa. Lot rozegrał zaś jedno z najlepszych spotkań w ostatnim okresie. Szkoda tylko, że nie dopisała publiczność, ale mamy nadzieję, że przy tak atrakcyjnej dla oka widza grze, jak w tym meczu, publiczności będzie przybywać z każdą kolejką.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [975]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Tabela ligowa

Ostatnie spotkanie

Lot KonopiskaMKS Myszków
Lot Konopiska 1:1 MKS Myszków
2016-09-25, 11:00:00
     
oceny zawodników »

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 7
Jura Niegowa - Lot Konopiska
Czarni Starcza - Grom Cykarzew
Promień Glinica - Olimpia Truskolasy
MKS Myszków - KS Panki
Sparta Lubliniec - Błękitni Herby
Orzeł Pawonków - Orkan Rzerzęczyce
MLKS Woźniki - Gmina Kłomnice

Logowanie

Wyniki

Ostatnia kolejka 6
Olimpia Truskolasy 0:0 Jedność Boronów
Orkan Rzerzęczyce MLKS Woźniki
Błękitni Herby 2:1 Promień Glinica
Lot Konopiska 1:1 MKS Myszków
Gmina Kłomnice 8:1 Czarni Starcza
Grom Cykarzew 1:9 Sparta Lubliniec
KS Panki 14:0 Orzeł Pawonków