POGOŃ KAMYK – LOT KONOPISKA 2-2 (2-2)
Kamyk, dn. 25.07.2009, godz. 17.30:
Sędziował: P. Skuza
Strzelcy bramek:
1"1-0 Łukasz Kaczmarzyk II
17"2-0 Mariusz Przerada
31"2-1 Łukasz.Kaczmarzyk I
42"2-2 Testowany zawodnik
Skład Pogoni: Sławomir Adamczyk - Paweł Ściebura,
Wojciech Dawidowski, Artur Jarzyn, Solus –Mariusz Przerada,
Stacherczak, Klekot, Wojciechowski - Robert
Wosiewicz, Łukasz Kaczmarzyk II. Po przerwie na placu gry pojawili
się również: Ujma, Suchanek, Rycharski,
Strzelczyk (bramkarz), Kulig, Sikorski. Trener: Wojciech Kozak
Skład Lotu: Grzegorz Kopacz (46` testowany zawodnik) - testowany
zawodnik (46` testowany zawodnik), Marek Mastalerz, Piotr Kowal (46` zmiana powrotna: Adam Szczerbak),
testowany
zawodnik (46` Bartłomiej Sosnowski)
– Michał Wosiewicz (73` Krzysztof Pilarski), Adam Szczerbak (46` testowany zawodnik), Damian Skoczylas (67` zmiana powrotna: Michał Sosnowski), testowany zawodnik – Michał
Sosnowski (46` Marcin Kobus), Łukasz Kaczmarzyk I (46` Przemysław Nawizowski)
Na ławce rezerwowych byli obecni, ale nie grali: Marcin Ciuk (kontuzja) i Dawid Skoczylas
(choroba). Trener:
Sławomir Bartłomiejczyk.
Już pierwsza akcja gospodarzy w 38
sekundzie zakończona dośrodkowaniem z lewej strony i strzałem z 5 metrów byłego
zawodnika Skry Łukasza Kaczmarzyka dała
prowadzenie Pogoni. Początek to kilka fatalnych błędów naszych obrońców a w 17
minucie strata na połowie przeciwnika zakończyła się szybką kontrą i dośrodkowaniem
z lewej strony boiska; testowany w Locie
zawodnik nie trafił głową w piłkę, ta odbiła się na 7 metrze od nóg Mariusza Przerady, potem od słupka i wtoczyła
się do bramki strzeżonej przez Kopacza.
Kontaktowa bramka padła po długim
podaniu Marka Mastalerza i błędzie stopera gospodarzy, który nie trafił piłki
głową chcąc podać tyłem do bramkarza Pogoni – Adamczyka. Wykorzystał to Łukasz Kaczmarzyk strzelając w krótki róg na
2-1..Stan meczu wyrównał po kolejnym przerzucie Mastalerza i przedłużeniu głową
przez Michała Sosnowskiego testowany zawodnik, który uprzedził bramkarza i
strzałem głową ustalił, jak się okazało wynik spotkania. W drugiej połowie przewagę miała Pogoń,
która nie wykorzystała jednak kilku dogodnych sytuacji a raz naszą drużynę
uratowała po strzale Wosiewicza poprzeczka. Lot także mógł pokusić się o kolejne
bramki. Najlepszą okazję w tej części gry zmarnował Przemysław Nawizowski, któremu
piłkę zgrał głową Marcin Kobus. Napastnik Lotu będąc sam na sam ze Strzelczykiem posłał jednak piłkę
strzelając po długim rogu obok słupka.
Relacja oraz składy dzięki uprzejmości trenera naszej drużyny P. Sławomira Bartłomiejczyka.