Bramki: 0-1 - Adam Kulej (10 minuta) 1-1 - zawodnik testowany (13 minuta) 1-2 - Łukasz Kaczmarzyk (20 minuta) 1-3 - Łukasz Kaczmarzyk (28 minuta) 1-4 - Sebastian Tekieli (72 minuta) 2-4 - Leopold Kurzyński (74 minuta) 2-5 - Patryk Tame (79 minuta)
Skład Lotu: Jarosław Śledź (gościnnie - IN-POST - liga zakładowa) - Adrian Sterczewski, Adam Szczerbak, Marcin Ciuk, Sebastian Tekieli - Michał Wosiewicz, Łukasz Krzyczmanik (67`Krzysztof Pilarski), Patryk Tame, Łukasz Kaczmarzyk - Przemysław Nawizowski, Adam Kulej (33`Mateusz Frydrych). Trener: Sławomir Bartłomiejczyk. Skład Płomienia Kuźnica Marianowa: Piotr Bednarek (30`zawodnik testowany) - Krystian Korzeniec, Przemysław Ciura, Rafał Kott, Michał Koski - Kamil Widziewicz, Mateusz Grajcar, Damian Chalemski, zawodnik testowany, Kamil Włodarczyk, Konrad Chalemski. Na zmiany wchodzili: Oskar Paliwoda, Łukasz Musielak, Leopold Kurzyński.
Aby przeczytać relację ze spotkania, kliknij przycisk: "WIĘCEJ" w prawym rogu tekstu.
REKLAMA
Oba
zespoły wystąpiły w tym meczu bez kilku podstawowych zawodników (Lot m.in. bez
będących na meczu, ale kontuzjowanych: Janusza Kamińskiego i Andrzeja Marszałka,
a także bez Marcina Kobusa, Sebastiana
Rajka). Nasza drużyna, grając tym
razem na wyjeździe, udanie zrewanżowała się za niedawną porażkę na stadionie na
Pająku.
Mecz
rozpoczął się z niewielkim opóźnieniem. W bramce Lotu stanął tym razem
gościnnie, z powodu absencji dwóch podstawowych bramkarzy, Jarosław Śledź – zawodnik grającego w lidze
zakładowej IN-POSTU. W pierwszych
minutach Płomień miał dwie sytuacje niewykorzystane przez Włodarczyka (piłkę z bramki wybił Ciuk) oraz Damiana Chalemskiego
(w sytuacji sam na sam strzelił obok słupka). W 10 minucie Kaczmarzyk podał wzdłuż linii do Tekielego, ten podciągnął do linii końcowej i silną wrzutką znalazł
Kuleja, który strzałem głową dał
prowadzenie Lotowi. Trzy minuty później po rzucie wolnym i nieodgwizdanym
spalonym obrońcy Lotu stanęli, a na 1-1 z najbliższej odległości wyrównał
zawodnik testowany w Płomieniu. W 20 minucie Tame zagrał do Kaczmarzyka,
a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem podbił nad nim piłkę i głową strzelił
po długim rogu. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w siatce. W 26
minucie Lot uratował Adrian Sterczewski
wybijając piłkę z bramki po strzale Włodarczyka.
Dwie minuty później bramkarz Płomienia stracił piłkę, Krzyczmanik zagrał do tyłu do Kaczmarzyka,
a ten z 8 metrów strzelił na 1-3 do pustej bramki. W 35 minucie z najbliższej
odległości w słupek trafił Tekieli,
dla którego był to pierwszy sparing tego lata. W 37 minucie gry po prostopadłym
podaniu KrzyczmanikaWosiewicz w sytuacji sam na sam nie
zdecydował się na odegranie, tylko strzelił po krótkim rogu i bramkarz zdołał
obronić.
Po
przerwie, w 49 minucie, nasz bramkarz wybronił w sytuacji sam na sam. Lot zrewanżował
się dwoma sytuacjami Tekielego z 55
i 59 minuty, w których również znalazł się on sam na sam z bramkarzem
gospodarzy, ale bez efektów bramkowych. W 60 minucie po prostopadłym podaniu Tekielego sam na sam znalazł się z
kolei Kaczmarzyk, strzelił po długim
rogu, piłka odbiła się od słupka, a dobitka Nawizowskiego przeszła nad bramką. Kolejną dobrą sytuację Lot
zmarnował w 60 minucie: sam na sam z bramkarzem znaleźli się kolejno Nawizowski i Tekieli. W 72 minucie Szczerbak
podał długą piłkę do Tekielego, ten
minął dwóch obrońców i w sytuacji sam na sam wyprowadził Lot na trzybramkowe
prowadzenie. W 74 minucie Kurzyński przedarł
się przez trzech obrońców i przy kiksie bramkarza, któremu za występ w
dzisiejszym meczu i tak należą się brawa i podziękowania od naszego klubu,
zdobył drugą bramkę dla Płomienia. W 79 minucie po wrzutce Nawizowskiego i zgraniu przed bramkę Tekielego, próbował uderzenia głową Pilarski, który nie sięgnął piłki. Idący wślizgiem Tame zamykający akcję zdobył jednak ostatnią
bramkę meczu. W 80 minucie po zagraniu Tekielego
wzdłuż bramki z najbliższej odległości nie trafił w piłkę Pilarski. Jeszcze w 85 minucie Wosiewicz
główkował po rzucie wolnym, ale bramkarz Płomienia zdołał obronić. Była to
ostatnia warta odnotowania okazja w tym spotkaniu.
A
już w środę Lot zagra pierwszy
ligowy mecz. Przeciwnikiem będzie kłobucki
Znicz, który na pewno postawi nam poprzeczkę wyżej, niż na ostatnim
sparingu. Oby nasz zespół wywiózł jednak równie korzystny rezultat.
Za
relację ze spotkania oraz składy serdeczne podziękowania dla trenera naszego zespołu
- Pana Sławomira Bartłomiejczyka.
REKLAMA
Komentarzy [0]
czytano: [903]
DO
Najbliższe spotkanie
W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.