LOT KONOPISKA – BŁĘKITNI HERBY (klasa A – Lubliniec) 6-1 (0-1)
Mecz sparingowy, Stadion na Pająku – dn. 01.09.2009 r., godz. 17.30:
Gole:
0-1 – Łukasz Żyłka (37
minuta)
1-1 – Łukasz Kaczmarzyk
(56 minuta)
2-1 – Przemysław Nawizowski (63 minuta)
3-1 – Przemysław Nawizowski (65 minuta)
4-1 – Łukasz Kaczmarzyk (75 minuta)
5-1 – Łukasz Kaczmarzyk (83 minuta)
6-1 – Damian Skoczylas (87 minuta)
Skład Lotu:
I połowa: Andrzej Cieślak
– Michał Sosnowski, Piotr Kowal, Adrian Ciuk, Adam Kulej,
Michał Wosiewicz, Damian Skoczylas, Marcin Ciuk, Janusz Kamiński,
Bartłomiej Sosnowski, Łukasz Krzyczmanik.
II połowa: Grzegorz Kopacz
– Sebastian Tekieli, Marek Mastalerz, Adrian Sterczewski, Andrzej Marszałek,
Krzysztof Kościański, Damian Skoczylas, Patryk Tame, Adam Szczerbak,
Przemysław Nawizowski, Łukasz Kaczmarzyk. Trener: Sławomir Bartłomiejczyk.
W
pierwszej połowie w barwach Lotu zagrali w większości zawodnicy rzadziej
występujący w pierwszym zespole. Lot miał przewagę w polu, ale nie potrafił
zamienić jej na bramki. W 20 minucie Kamiński
dobrze dograł w polu karnym do Skoczylasa,
ale ten chybił celu. Potem próbował z dystansu Kulej. Goście pierwszy groźniejszy strzał na bramkę Cieślaka oddali dopiero w 32 minucie
(strzał głową poszybował jednak nad bramką). Od tego momentu gracze Błękitnych
stali się jednak nieco agresywniejsi w akcjach ofensywnych, czego efektem były
jeszcze dwa kolejne strzały nad bramką Lotu oraz gol w 37 minucie. Gospodarze
odpowiedzieli w tym czasie sytuacją sam na sam Skoczylasa po podaniu Wosiewicza
w 34 minucie, ładnym zagraniem Skoczylasa
do Kamińskiego, po którym nasz
zawodnik mógł pokusić się o strzelenie bramki (36 minuta) oraz strzałem Kamińskiego z 40 minuty z dystansu.
Żadna z tych nieźle zapowiadających się akcji nie przyniosła jednak naszemu
zespołowi gola. Pierwszą połowę zamknął strzał z dalszej odległości Krzyczmanika (podawał Kamiński). Do przerwy: 0-1.
W
drugiej połowie na placu pojawiła się prawie zupełnie odmieniona jedenastka
Lotu. Gospodarze szybko opanowali sytuację na boisku. Już w 56 minucie po akcji Nawizowskiego z Kaczmarzykiem ten ostatni wpisał się
po raz pierwszy na listę strzelców.
Na dwa do jednego podwyższył
aktywny Nawizowski po przytomnym
zagraniu z lewej strony Kościańskiego
do Kaczmarzyka i asyście tego
ostatniego. Także Nawizowski zdobył
gola na 3-1, dostając znakomite podanie na sytuację sam na sam z bramkarzem
przyjezdnych w polu karnym. Po tych błyskawicznie zdobytych golach goście
rozsypali się zupełnie. Raz za razem Lot mógł podwyższyć wynik. Próbowali
strzałów Kaczmarzyk, Nawizowski, Tame, włączający się lewą stroną Kościański (który pod koniec meczu znalazł się nawet w sytuacji sam
na sam, ale jego próba technicznego przerzucenia piłki nad bramkarzem
zakończyła się niepowodzeniem). Przy wielu okazjach gospodarzom udało się strzelić
też kolejne gole. Czwartą bramkę dla Lotu zdobył Kaczmarzyk po akcji przeprowadzonej lewą stroną boiska. Na 5-1
podwyższył także Kaczmarzyk, dla
którego była to trzecia bramka w tym spotkaniu. Akcja zaczęła się od podania Kościańskiego do Nawizowskiego i zakończyła strzałem tego ostatniego. Bramkarz
zdołał sparować piłkę, ale dobitka Kaczmarzyka
była już bezbłędna. Ostatnią bramkę spotkania strzałem z pola karnego zdobył
Damian Skoczylas kilka minut przed końcem spotkania.
W
zespole Lotu zabrakło w tym spotkaniu nieobecnych Sebastiana Rajka i Marcina Kobusa. Dzisiejszy rywal jest też naszym przeciwnikiem w 1/16 finału PP na szczeblu Okręgu. Mecz
odbędzie się tym razem w Herbach, a o dokładnym terminie poinformujemy wkrótce.